A A+ A++
A
SportData dodania: 2023-03-04

Sztanga wyciskana na leżąco

Dla wielu postronnych obserwatorów może być zaskoczeniem fakt, że jedną z najważniejszych dyscyplin polskiego sportu niepełnosprawnych jest podnoszenie ciężarów. W dużej mierze wynika to z faktu, że ciężary są „stworzone” dla osób ze schorzeniami narządu ruchu lub mających problemy z widzeniem.

 

Podnoszeniem ciężarów zajmują się zarówno mężczyźni, jak i kobiety, obowiązuje także podział na kategorie wagowe. Ponadto z uwagi na konieczność wyrównania szans osobom o różnym stopniu i rodzaju amputacji czy wrodzonych dysfunkcji ruchowych, stosuje się specjalne przeliczniki w stosunku do wagi ciała.

Podnoszenie ciężarów jest odpowiednie dla wielu osób z takiego rodzaju niepełnosprawnościami jak porażenie mózgowe, urazy rdzenia kręgowego, amputacje z tego powodu, że zawodnicy wyciskają sztangę leżąc na ławeczce przez cały czas wykonywania boju. Zawodnik ma asystentów, którzy zakładają sztangę na stelaż lub interweniują np. w sytuacji, gdy zawodnik upuszcza sztangę lub wyślizguje mu się ona z rąk. Rywalizację wygrywa ten zawodnik, który wyciśnie największy ciężar. Natomiast zawodnicy z uszkodzonym wzrokiem rywalizują w zawodach, na które składają się trzy konkurencje: wyciskanie leżąc tyłem, martwy ciąg i przysiad.

– Podnoszenie ciężarów to jedna z tych dyscyplin, które znakomicie promują sport wśród osób z niepełnosprawnościami. Jest to atrakcyjna dyscyplina dla OzN, gdyż jest widowiskowa, a Polacy odnoszą w niej szereg sukcesów na arenie międzynarodowej, co zapewnia rozgłos ciężarom – uważa prof. Janusz Kocki, przewodniczący rady naukowej Fundacji Neuron+. – O sile podnoszenia ciężarów w Polsce świadczy choćby to, że na różne międzynarodowe zawody wybiera się zawsze liczna nasza reprezentacja niepełnosprawnych sportowców. Na przykład na ostatnie mistrzostwa Europy do Tbilisi wysłaliśmy ponad 20 zawodników. Od lat bierzemy też udział w paraolimpiadach – dodaje prof. Kocki.

Podnoszenie ciężarów pomaga wielu niepełnosprawnym w rehabilitacji, gdyż wpływa pozytywnie na rozwój tkanki mięśniowej, a przez to pomaga im w wykonywaniu wielu codziennych czynności życiowych. Co ważne, nie ma praktycznie cenzury wiekowej dla ciężarowców, zwłaszcza jeśli ten sport interesuje ich tylko na poziomie amatorskim. Nie trzeba wszak dźwigać dużych ciężarów ani ćwiczyć po kilka godzin dziennie, aby poprawić sprawność fizyczną swojego organizmu. Nie ma więc powodów, aby dziwić się temu, że nawet niektórzy lekarze zalecają swoim niepełnosprawnym pacjentom ćwiczenia z hantlami i innymi przyrządami, aby potem mogli zacząć ćwiczenia na ciężarowych ławeczkach. Co ciekawe, coraz więcej OzN należy też do grona klientów klubów fitness, gdzie mogą ćwiczyć na różnych sztangach przy pomocy wykwalifikowanych instruktorów, niekoniecznie myśląc przy tym o karierze sportowca.

Niepełnosprawność nie powinna bowiem nikogo wykluczać z aktywności sportowej, tym bardziej że OzN mają do wyboru kilkadziesiąt dyscyplin sportowych, które mogą uprawiać. Zazwyczaj są to odmiany tradycyjnych dyscyplin i konkurencji sportowych (piłka nożna, lekka atletyka, koszykówka, siatkówka, szermierka, rugby, łucznictwo, narciarstwo, hokej itd.), które można uprawiać na wózku, o kulach lub w inny sposób, który uwzględnia rodzaj i poziom niepełnosprawności zawodników. Bariera przed podjęciem aktywności sportowej tkwi często w głowie niepełnosprawnych, bo przeszkodą nie są już kwestie dostępności specjalistycznych urządzeń i artykułów sportowych dla OzN.