O medale i kwalifikacje olimpijskie

42 zawodników i zawodniczek oraz 3 przewodników – to kadra Polski paralekkoatletów, którzy będą reprezentować nasz kraj podczas lipcowych mistrzostw świata w Paryżu.

Mistrzostwa potrwają od 8 do 17 lipca. Nasza kadra została wyłoniona w trakcie cyklu zawodów Grand Prix Polski oraz serii mitingów międzynarodowych, a zasady kwalifikacji były bardzo proste: do Paryża polecą ci paralekkoatleci, którzy osiągnęli minima w swoich konkurencjach wyznaczone przez głównego trenera kadry Zbigniewa Lewkowicza. Minima osiągnęło 42 reprezentantów i jak się okazuje, jest to najliczniejsza w historii reprezentacja naszego kraju, która wystąpi w paralekkoatletycznych mistrzostwach globu.

Do grona faworytów do zwycięstw i medali należy w polskiej kadrze zaliczyć przede wszystkim kilkunastu medalistów ostatnich igrzysk paraolimpijskich w Tokio (2021) oraz ostatnich mistrzostw świata w Dubaju (2019). Ale do światowej czołówki dobiło również grono zawodników, którzy albo wtedy nie startowali, albo nie udało im się zdobyć medalu.

Mistrzostwa świata w Paryżu to będzie impreza, podczas której zawodnicy będą walczyli nie tylko o medale, ale również o kwalifikacje olimpijskie na igrzyska w 2024 roku, które także odbędą się w stolicy Francji. Światowa federacja ustaliła bowiem dużo wcześnie zasady przyznawania kalifikacji: otrzymają je bezpośrednio zawodnicy z pierwszej czwórki w konkurencjach paraolimpijskich. Tak więc zajęcie 4 miejsca, które zawodnicy często nazywają „najgorszym” tym razem będzie można uznać za miejsce szczęśliwe. Oczywiście paryskie mistrzostwa nie oznaczają końca walki o przepustki na igrzyska, ale trzeba będzie walczyć o kwalifikacje na międzynarodowych mitingach – na podstawie wyników tam osiąganych będzie ustalony ranking w konkurencjach paraolimpijskich i zawodnicy z najwyższym rankingiem będą mogli wystartować w paraigrzyskach. Będzie również jeszcze możliwość zdobycia kwalifikacji dzięki wysokiemu miejscu w przyszłorocznych mistrzostwach świata w Japonii.